Pisanie treści może się wydawać przyjemnym zajęciem, jednak przyjmowane zlecenia często nie znajdują się w polu zainteresowań copywritera i mogą dotyczyć skomplikowanych tematów. Jeżeli jest ich sporo, praca może się wydawać naprawdę żmudna, a czasami nawet denerwująca. Z tego powodu warto się zastanowić nad tym jak pisać, żeby się nie wypalić?
Tworzenie tekstów SEO jest specyficznym zajęciem. Wymaga stosowania trudnych w użyciu słów kluczowych, pisania na przeróżne tematy – zarówno proste, jak i wyjątkowo trudne i specjalistyczne. Nie tak rzadko zdarzają się zlecenia, które wiążą się z napisaniem nawet stu tysięcy znaków praktycznie o tym samym. To prosta droga do wypalenia, a także frustracji. Kluczem do uporania się z takim problemem jest skupienie się na tym, żeby pisanie było możliwie jak najprostsze.
Kreatywność nie jest czymś, nad czym posiada się pełną kontrolę. Istnieją jednak sposoby, dzięki którym copywriting może stać się łatwiejszy i przyjemniejszy. Poniżej zamieszczam kilka wskazówek odnośnie tego, jak można ułatwiać sobie pracę.
1. Porządny research
Ten punkt pewnie nikogo nie dziwi. Mimo jego oczywistości nie sposób go pominąć. Research powinien być dokładny i zróżnicowany. Często lepiej jest poświęcić więcej czasu na zdobycie informacji, niż faktyczne pisanie. Dzięki temu nie będzie ono żmudne i związane z przysłowiowym “laniem wody” tylko po to, żeby tekst miał określoną liczbę znaków ze spacjami. Czasami warto się także skontaktować ze zleceniodawcą, ponieważ może on szybko przekazać kilka informacji, które będą użyteczne.
2. Bądź odbiorcą
Copywriting SEO nie polega jedynie na “upychaniu” słów kluczowych w danym tekście. Co prawda jego głównym celem jest pozytywny wpływ na pozycjonowanie strony, ale nadal wiele osób szuka w tekstach konkretnych informacji. Z tego powodu warto postawić się w roli odbiorcy. Nawet jeśli jest to temat mogący uchodzić za … niezbyt porywający. Powiedzmy, że to tekst o skrzynkach na listy. Jeśli to ja bym szukał skrzynki, to zwróciłbym uwagę na kilka rzeczy – na przykład materiał wykonania, kolor, kształt czy odporność, jeśli skrzynka będzie umieszczona na dworze. Dzięki temu mam już zarys planu całego tekstu, co znacznie przyspiesza proces twórczy.
3. Określ tematy, w których czujesz się dobrze
Każdy copywriter chciałby pisać na tematy, którymi się interesuje i które lubi. Oczywiście nie zawsze jest to możliwe, jednak pracując w agencji, można zwyczajnie poinformować przełożonego o tym, które zagadnienia są najbardziej przystępne. On będzie wtedy wiedział, że może liczyć w ich przypadku na wyższą jakość, dlatego chętniej będzie je zlecać temu właśnie copywriterowi. Sytuacja może być analogiczna, jeśli zrobi się listę tematów, które sprawiają największe problemy.
4. Niepisanie kluczem do prostszego pisania
No dobrze, ale przecież skoro się nie pisze, to teksty nie powstają, więc jak ma to ułatwić proces twórczy? Nie chodzi oczywiście o godzinne opuszczanie stanowiska. Krótkie przerwy w pracy są niesamowicie istotne, ponieważ ludzki mózg nie jest w stanie skupiać się na jednej rzeczy przez dłuższy czas. Tymczasem sporo copywriterów spędza przed komputerem kilka godzin bez przerwy, co wcale nie wpływa dobrze na szybkość pracy czy jej jakość.
Już same wskazania BHP sugerują, żeby co godzinę robić sobie kilkuminutowe odpoczynki od pracy przed monitorem. Można w tym czasie pójść na krótki spacer, porozmawiać z kimś czy coś zjeść. Dzięki temu wspomniany mózg po powrocie do komputera zyskuje delikatnie inną perspektywę, co pozwala nie tylko przyspieszyć pisanie i wpadać na nowe pomysły, ale też zwracać uwagę na potencjalne błędy.
Kilka lat temu korzystałem z poradnika dotyczącego rysowania i właśnie z niego dowiedziałem się, jak istotne są przerwy. Wracając do kartki po kilku minutach odpoczynku, dostrzegałem błędy, których wcześniej nie zauważałem, ponieważ mój mózg zwyczajnie przyzwyczajał się do ich obecności. Do tego szybko wpadałem na nowe rozwiązania, dzięki którym rysunek wyglądał ostatecznie jeszcze lepiej. W pisaniu jest bardzo podobnie.
5. Dbaj o zróżnicowanie
Największe zlecenia warto podzielić na mniejsze części, żeby praca nie była tak żmudna. Oczywiście, czasami lepiej napisać kilka tekstów pod rząd na dany temat, ale jeśli miałby to być cały dzień pracy, warto rozbić to np. na dwa, trzy dni i dobrać zlecenia na inne treści.
6. Muzyka dla uszu
Ten punkt jest mocno subiektywny, jednak sprawdza się w moim przypadku i być może zadziała u innych osób. Mianowicie, sporą część dnia pracy spędzam ze słuchawkami na uszach. Muzyka pozwala mi się w pewien sposób odciąć od otaczającego mnie świata, dzięki czemu mogę jeszcze lepiej skoncentrować się na pisanym tekście. Poza tym słuchanie muzyki jest po prostu przyjemne, dlatego znacznie podnosi mój komfort pracy. Wybieram zwykle utwory dość żywe i instrumentalne lub z tekstem w języku obcym. Niestety, polskie słowa za bardzo przyciągają uwagę.
Jeden komentarz
Kordian Minkina
To prawda – pisząc dużo tekstów na masówkę można bardzo łatwo się wypalić. Lepiej pisać na tematy, które nas interesują, wtedy praca jest dużo bardziej przyjemna. Swoją drogą zastanawiam się w czym obecnie tworzycie treści? Ja porzuciłem popularnego Worda na rzecz platform takich jak https://contadu.com/ gdzie mam w jednym miejscu informacje na temat tego jakich słów kluczowych użyć w tekście, jak długi powinien on być, podgląd tego o czym pisze konkurencja i wiele więcej. Narzędzia bardzo przyspiesza moją pracę.